Motor Lublin rzutem na taśmę uratował 3 punkty w ostatnim spotkaniu. W meczu na szczycie III ligi „żółto-biało-niebiescy” pokonali bezpośredniego rywala w walce o fotel lidera Stal Rzeszów 1:0.
Spotkanie rozpoczęło się od… przerwy. Kilka sekund po pierwszym gwizdku z sektora kibiców gospodarzy na boisko poleciały taśmy. Sędzia dopiero po chwili wznowił mecz. Podobną sytuację oglądaliśmy jeszcze w 32. minucie. Tym razem włączyły się zraszacze na murawie i „schłodziły” piłkarzy.
W pierwszej połowie lublinianie marnowali wszystkie okazje bramkowe jakie sobie stworzyli. Swoje szanse mieli Filip Drozd i Kamil Stachyra. Ten drugi trafił raz w poprzeczkę. Motor miał wyraźną przewagę nad Stalą przez 90 minut, ale zwycięstwo uratował dopiero w ostatnich minutach spotkania. W doliczonym czasie gry dogranie Michała Palucha na bramkę zamienił Artur Gieraga. Dzięki temu trafieniu lublinianie po 6 meczach są liderem III ligi.
– To był nasz najlepszy mecz jak do tej pory – podkreśla II trener Motoru – Tomasz Złomańczuk:
W zdecydowanie odmiennym tonie to starcie podsumował szkoleniowiec gości – Marcin Wołowiec:
Kolejne spotkanie „Motorowcy” rozegrają na wyjeździe. W niedzielę zagrają w Sieniawie z tamtejszym Sokołem.
====================
Motor Lublin – Stal Rzeszów 1:0 (0:0)
Motor: Żukowski – Falisiewicz, Gieraga, Dykyy, Szywacz, Król, Tymosiak, Stachyra (90′ Prusinowski), Myśliwiecki (62′ Paluch), Wojczuk (62′ Wolski), Drozd (79′ Mroczek)
Bramki: 90′ Gieraga
Kartki: 29′ Szywacz (Ż)
Stal: Kaszuba – Baran (82′ Szybko), Drelich, Hus, Suswam, kanach, Brocki, Lisańczuk (87′ Szymański), Maślany (80′ Szczoczarz), Prędota, Szeliga
Bramki: –
Kartki: 72′ Maślany (Ż), 90′ Suswam (Ż)
Sędziowie: Mateusz Nowak (główny), Katarzyna Wójs (asystent), Sylwester Rolek (asystent)
Widzowie: 3877