Noc ognia i wody, ale też święto miłości, Słońca i Księżyca. Dziś wypada Noc Kupały.
To słowiańskie święto miało zapewnić zdrowie i urodzaj, pełniło też rolę współczesnych walentynek. Z tej okazji Skansen kolejny raz zaproponował swój pomysł spędzenia najkrótszej nocy w roku.
– Dawniej ludzie wykorzystywali każdy moment by móc oderwać się od ciężkiej pracy – mówi Marzena Bury, kustosz Muzeum Wsi Lubelskiej.
W programie między innymi legenda o kwiecie paproci, pokazy wicia wianków oraz przedstawienie obrzędowe „Wilija św. Jana”. Wszystko zakończy się zabawą przy ognisku sobótkowym. Start „Nocy św. Jana” jutro o 18:00 w Skansenie. Wstęp na wydarzenie jest wolny.
Maja Mazurek