Krótka przygoda „Dzików” w Pucharze Polski

Futsaliści AZS UMCS Lublin nie sprostali na własnym parkiecie Maxfarbex Buskowianka Busko Zdrój i odpadli z 1/32 finału Pucharu Polski przegrywając po dogrywce 3:8. Porażka oznacza, że „Dziki” już na samym starcie kończą udział w rozgrywkach.

fot. AZS UMCS Lublin (azs.umcs.pl)

Gospodarze nie zaczęli najlepiej tego spotkania, ponieważ już w 3. minucie przegrywali 0:1. Do siatki Pawła Furtaka trafił Michał Krzemiński i lublinianie od samego początku byli w ciężkiej sytuacji. Rywale z Buska Zdrój nie zadowolili się jedną bramką i dążyli do zdobycia kolejnych. Doba okazję miał m.in Adam Imiela, który obił słupek AZS UMCS. Mimo to do przerwy goście prowadzili tylko jednym golem. Lukasz Mietlicki uważa, że mentalnie on i jego koledzy nie udźwignęli ciężaru spotkania

-mówi Mietlicki

Początek drugiej połowy znów okazał się lepszy w wykonaniu zespołu przyjezdnego. Po kilku minutach na 2:0 podwyższył Dawid Porębski. Właśnie wtedy obudzili się lublinianie, którzy zdobyli kontaktowego gola za sprawą strzału Macieja Urtnowskiego. Wydawało się, że bramka ożywi nieco gospodarzy, ale to goście ponownie trafili do siatki. Tym razem na listę strzelców wpisał się ich bramkarz Jakub Wałach. Lubelski klub znów tracił dwie bramki do rywala, ale ostatecznie zdołał doprowadzić do dogrywki. Najpierw rozmiary porażki zmniejszył Mietlicki, a w 39. minucie Urtnowski ustrzelił dublet, dzięki czemu AZS UMCS czekało jeszcze dodatkowe 10 minut gry. Trener gości Piotr Kapusta ocenił stracone bramki.

-wyjaśnia Kapusta

Dogrywka nie ułożyła się jednak po myśli lublinian. Jeszcze w pierwszej części stracili dwie bramki, więc na odrobienie strat pozostało im zaledwie 5 minut drugiej odsłony gry. Jednak to goście poszli za ciosem i z łatwością zdobywali kolejne bramki. Do siatki Furtaka trafiali kolejno Grzesiak, Przeniosło i Imiela, co w ostatecznym rozrachunku dało Maxfarbex Buskowianka Busko Zdrój awans do następnej fazy rozgrywek. Zdaniem Artura Gadzickiego przyczyną porażki w dogrywce była słaba postawa fizyczna jego zawodników.

-ocenia Gadzicki

Porażka sprawia, że „Dziki” już na samym początku odpadają z Pucharu Polski. Teraz czekają ich dwa tygodnie przerwy od ligowych zmagań, podczas których będą mogli popracować nad kondycją.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport