Czym tak naprawdę jest dziewczęcość? Odpowiedzią na to pytanie są rzeźby Agaty Rucińskiej.
Wystawa „Pupilla” jest inspirowana łacińskim słowem oznaczającym żrenicę, młodą kobietę lub larwę. To próba zmierzenia się z problemami dorastania oraz akt pożegnania okresu niedojrzałości. Artystka wykorzystuje w swoich dziełach grę światłem oraz czernią, skupiając się na zmyśle wzroku.
– Mogłabym metaforycznie powiedzieć, że okres dziewczęcości to moment regulacji ilości światła, które wtedy wpada do naszego pola widzenia – zdradza Agata Rucińska, autorka wystawy.
Prace artystki zobaczymy w Galerii Labirynt 2 przy ulicy Grodzkiej 3. Wystawa potrwa do 19 marca. Wstęp wolny.
Małgorzata Prasek