Dotkliwa porażka w Derbach Akademickich

fot. Elbrus Studio

Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin nie poszły za ciosem. Po miażdżącym zwycięstwie w Hali MOSiR z Crveną Zvezdą Belgrad w EuroCupie podopieczne Krzysztofa Szewczyka musiały uznać wyższość Enea AZS Politechniki Poznań w szóstej kolejce Energa Basket Ligi Kobiet. Lublinianki przegrały w Hali Globus 50-79.

Od początku zawodniczki obu zespołów pokazały, że potrafią grać bardzo skuteczną koszykówkę. Przez większość czasu koszykarki grały punkt za punkt i dopiero przy stanie 8-11 dla drużyny gości rozpoczęły się problemy. Wiele nietrafionych rzutów, błędne decyzję oraz głupie faule doprowadziły do 14 punktowej przewagi zespołu gości. Od wcześniej wspomnianego momentu zawodniczki AZS UMCS Lublin tylko raz trafiły do kosza w trakcie pierwszej kwarty. Kolejna część spotkania to był pokaz dalszej niemocy w wykonaniu gospodyń. Po niemal 5 minutach gry pierwsze punkty na konto biało-zielonych zdobyła Magdalena Ziętara trafiając zza łuku. Gra ofensywna zespołu Krzysztofa Szewczyka wyglądała coraz lepiej, gorzej było w defensywie. Mimo zdobywania punktów przez lubelskie koszykarki przewaga wcale nie malała. Po pierwszej połowie drużyna z Poznania schodziła z 19 punktowym prowadzeniem przy wyniku 25-44.

Po przerwie i krótkiej rozmowie z trenerem koszykarki AZS UMCS Lublin miały wyjść z podwójną siłą, aby odwrócić losy tego spotkania. Pozytywny impuls dała Aleksandra Stanaćev, która swoją trafioną „trójką” chciała pokazać, że to nie jest jeszcze koniec tego meczu. Niestety była ona dosyć osamotniona w tym pościgu po upragnione zwycięstwo. Na 18 punktów w całej trzeciej kwarcie rozgrywająca biało-zielonych trafiła 11 z nich. Natomiast zespół z Poznania napędzał się z każdym kolejnym rzutem. Lubelskie zawodniczki robiły co mogły w obronie, ale niestety nie wystarczało to na świetnie dysponowane tego dnia rywalki. Na temat ostatniej kwarty ciężko napisać cokolwiek pozytywnego o drużynie gospodyń, podczas gdy w trakcie dziesięciu minut trafiły one tylko 5 punktów. Jedyną rzeczą, z której możemy się cieszyć to debiutanckie punkty Katariny Zec, wchodzącej dopiero do zespołu. Końcowy wynik to wygrana 50-79 drużyny Enea AZS Politechnika Poznań. Trener Zielono-białych zaznaczał, że jego podopieczne mają problemy w sferze pozakoszykarskiej.

Pierwszą sposobnością do zrehabilitowania się za tą przegraną będzie spotkanie w turnieju Eurocup przeciwko izraelskiej drużynie Ramat Hasharon, a już trzy dni później podejmą zespół Ślęzy Wrocław w zmaganiach ligowych.

 

Polski Cukier AZS UMCS Lublin 50-79 Enea AZS Politechnika Poznań
(11-25, 14-19, 20-16, 5-19)

AZS UMCS: Mack (14), Trzeciak, Ziętara (5), Kuczyńska, Stanaćev (16), Clouden (10), Paulsson Glantz, Kośla, Wińkowska (2), Zec (3)

Politechnika: Sutton (17), Piasecka (3), Rogozińska (2), Marciniak (16), Żukowska, Rymarenko (3), Skobel (11), Dodson (17), Piechowiak (2), Popović (8)

 

Bartek Płoszaj

 

 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport