Dobre złego początki

Fot. Facebook Trefl Gdańsk

W środę 7 lutego w gdańskiej Ergo Arenie odbył się mecz zamykający 20. kolejkę siatkarskiej Plusligi. Bogdanka LUK Lublin mierzyła się z Treflem Gdańsk. Lubelska drużyna mimo początkowego prowadzenia w setach 2-0 przegrała ostatecznie całe spotkanie 2-3 i z Gdańska wywiozła tylko jeden punkt. 

Już od początku mecz zapowiadał się bardzo ciekawie. Pierwszy set rozpoczął się od wyrównanej gry obu drużyn. Pojawiło się kilka błędów z zagrywki po obu stronach siatki, ale w lubelskiej drużynie szybko udało się włączyć grę ze środka. Jan Nowakowski pochwalił się również asem serwisowym i na tablicy widniał remis 7:7. Od tego momentu gra siatkarzy z Lublina wyglądała lepiej na tle gospodarzy, którzy stracili trzy punkty z rzędu. LUK dobrze pracował przy siatce, zaczął pojawiać się blok i praca w obronie. W końcowej części tej partii Trefl zaczął odrabiać straty, ale nie udało im się dogonić lublinian, którzy zakończyli seta z wynikiem 25:23.  

Początek drugiej odsłony wyglądał podobnie do pierwszej. Równa gra, ciekawe akcje i asy serwisowe obu drużyn. Długo żadna z nich nie mogła wyjść na wyraźne prowadzenie. Gra toczyła się punkt za punkt, dopiero w końcówce LUK odskoczył na cztery punkty (22:18). Świetną grą popisał się Aliaksei Nasevich, atakujący gdańszczan, który po dwóch asach serwisowych doprowadził do wyrównania wyniku na 23:23. Końcówka była zacięta, ale i tym razem padła łupem lubelskiej drużyny.  

W trzeciego seta lepiej weszli siatkarze z Gdańska. Już od pierwszych akcji punktował Mikołaj Sawicki, który zdobył trzy punkty z ataku i jeden z pola zagrywki. W grze zawodników LUKu zaczęło pojawiać się więcej błędów. W pewnym momencie seta gospodarze prowadzili pięcioma punktami i na odrobienie start się nie zanosiło. Błędy w ataku i polu zagrywki spowodowały, że Trefl prowadził 23:17, a zwycięstwo przypieczętowały dwa kolejne asy serwisowe Nasevicha.  

Prowadzenie Bogdanki w czwartej partii 11:6 wydawało się dawać nadzieje na zamknięcie całego meczu w czterech setach. Dobre ataki Tobiasa Branda i Damiana Schulza przybliżały gości do zwycięstwa. Gdańszczanie nie odpuścili jednak tak łatwo i wyrównali na 19:19. Ostatecznie blok Patryka Niemca dał wygraną w tym secie i doprowadził do tie-breaka.  

Tie-break nie zakończył się pomyślnie dla lubelskiej drużyny. Gdańszczanie wygrali 15:10 o czym zadecydowało w głównej mierze mniej błędów własnych i wykorzystywanie nieskończonych przez przeciwników piłek.  

Następny mecz Bogdanka LUK Lublin rozegra na własnym parkiecie w niedzielę 11 lutego o godzinie 14:45 z drużyną Projektu Warszawa.  

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport