AZS UMCS Volley Lublin wygrał trzecie spotkanie z rzędu w siatkarskiej 2. lidze kobiet. Po zaciętym meczu akademiczki pokonały MUKS Sparta Warszawa 3:2.
Pierwszy set zwiastował jednostronny pojedynek. Akademiczki szybko zaznaczyły swoją przewagę. Dzięki wysokiej skuteczności w ataku oraz dobremu przyjęciu wyszły na prowadzenie i bezproblemowo wygrały pierwszą część spotkania 25:17. Po przerwie obraz meczu diametralnie się zmienił. Zespół gości przejął inicjatywę dzięki świetnym zagrywkom Kingi Kowalczyk. Warszawianki budowały swoją przewagę, a do ekipy gospodyń wkradła się nerwowa atmosfera. Wynik z pierwszego seta odwrócił się i tym razem to stołeczna drużyna mogła cieszyć się rezultatem 25:17. Trzeci set był najbardziej wyrównany. Początkowo obie ekipy szły łeb w łeb. Atak AZS-u opierał się w dużej mierze na Martynie Dzidzie, która przez całe spotkanie odznaczała się bardzo wysoką skutecznością. To jednak nie wystarczyło, aby w tej partii pokonać warszawianki. Sparta odskoczyła gospodyniom na kilka oczek. Pod koniec seta lublinianki wyrównały wynik, lecz przez błędy własne przegrały 23-25. Zuzanna Urbańska z AZS-u wskazała na elementy gry rywalek, które zaskoczyły jej drużynę.
Na kolejną partię podopieczne Bartosza Jesienia wyszły maksymalnie skoncentrowane. Na początku błyszczała Gabriela Kostur, która popisywała się świetnymi blokami i serią udanych zagrywek. Wtórowała jej Martyna Dzida, której atakom nie mogły sprostać rywalki. W ten sposób AZS wygrał seta 25-16 i doprowadził do tie-breaka.W finałowej części meczu obie drużyny grały jak równy z równym. Do zmiany stron szły punkt za punkt. Sprawy w swoje ręce wzięła Zuzanna Urbańska, której skuteczność w ataku i zagrywce dały gospodyniom zwycięstwo. Po ostatnim gwizdku na tablicy figurował wynik 15-10, a lublinianki mogły cieszyć się zwycięstwem 3:2. Po meczu trener Bartosz Jesień zwrócił uwagę na elementy gry, które zagwarantowały jego drużynie 2 punkty.
Z jednego oczka był też zadowolony szkoleniowiec MUKS-u Sparta Warszawa, Robert Strzałkowski.
Po dzisiejszej wygranej AZS ma 8 punktów w ligowej tabeli. Kolejne spotkanie akademiczek odbędzie się w następną sobotę o godzinie 17.
Autor: Michał Długosz