Do trzech razy sztuka! Pierwsze zwycięstwo Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin

fot. Michał Kasperuk

Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin wkroczyły na zwycięską ścieżkę. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka pokonały DGT AZS Politechnika Gdańska 83:73.

Na wstępie przypomnijmy, że dla akademiczek był to trzeci mecz w sezonie. W poprzednich spotkaniach musiały uznać wyższość mistrzyń Polski – VBW Arki Gdynia – oraz CCC Polkowice. Teraz, we własnej hali, podopieczne podjęły kolejny zespół z Pomorza – AZS Politechnikę Gdańską.

Jak przyznaje Krzysztof Szewczyk, trener AZS UMCS Lublin, w tym meczu nie ryzykował z rotacją składem.

Pszczółki nie mogły lepiej rozpocząć tego spotkania. Najpierw Morgan Bertsch wygrała rzut sędziowski, a chwilę później Ilaria Milazzo otworzyła wynik, trafiając za trzy. Na tym się jednak początkowe rzucanie Pszczółek nie skończyło, bo za chwilę trójkę dołożyła Bertsch oraz zaliczyła udany lay up i było już 8:0.

Dopiero wtedy pierwsze punkty zdobyły gdańszczanki, a gospodynie zaczęły faulować. W ciągu pierwszych 10 minut zdarzyło im się to czterokrotnie. Co prawda, co i rusz odskakiwały z wynikiem czy to przy 18:11, czy 21:13, ale przyjezdne goniły, aż prawie dopięły swego, a duża w tym zasługa Jazmine Davis. Amerykanka celnie trafiała za trzy, szczególnie w końcówce kwarty, która zakończyła się 24:23.

W drugiej odsłonie to gospodynie musiały gonić wynik. Pod koszem wyraźny problem akademiczkom sprawiała Kanadyjka, Ruth Hamblin, mierząca 198 centymetrów wzrostu, które skutecznie zbierała.  Wreszcie jednak Pszczółki dopięły swego i przy stanie 34:31 ponownie objęły prowadzenie. Na parkiecie Morgan Bertsch, która rozegrała pełne 40 minut, a z dystansu trafiała Jennifer O’Neill. Ostatecznie, na przerwę gospodynie schodziły prowadząc 49:38.

W drugiej połowie gra się wyrównała, o czym mogą świadczyć wyniki kwart 15:17 i 19:18. Oba zespoły nie chciały dopuścić rywali do zdobywania punktów, co przekładało się na faule. Koszykarki z Pomorza nie zdołały jednak odrobić strat. Dbała o to głównie najlepiej punktująca z Lublina, wspomniana już, Morgan Bertsch. Amerykanka zdobyła łącznie 27 oczek. Pomogła również Jennifer O’Neill, która zdobyła 7 punktów mniej. Ostatecznie AZS UMCS Lublin wygrał mecz 83:73 notując pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Po meczu, trener Szewczyk wyjawił założenia taktyczne swojego zespołu.

Szansę na kolejne zwycięstwo lubelskie Pszczółki będą miały już w środę. Zmierzą się wtedy na wyjeździe z KS-em Basket 25 Bydgoszcz.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport