Daniel Jeleniewski złamał nogę podczas treningu na motocrossie

fot. Przemek Gąbka/Speed Car Motor Lublin

Kapitan Speed Car Motoru Lublin Daniel Jeleniewski nie wsiądzie na motocykl w pierwszym po miesięcznej przerwie meczu ligowym. Żużlowiec złamał nogę w trakcie wczorajszego treningu na motocrossie.

35-latek może mówić o szczęściu w nieszczęściu. Podobny wypadek innego polskiego zawodnika – Tomasza Golloba – zakończył się tragicznie. Kapitan „Koziołków” przeszedł już operację w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym numer 4 w Lublinie. Cały czas pozostaje pod opieką lekarzy.

– Dziękujemy całemu sztabowi medycznemu, który podjął się operacji naszego zawodnika – mówi Jakub Kępa, dyrektor sportowy Speed Car Motoru Lublin. – Jesteśmy w stałym kontakcie z doktorem Pawłem Polakiem, konsultujemy nasze działania także ze specjalistami z Medisport, gdzie nasz kapitan będzie przechodził rehabilitację. Trudno w tym momencie mówić, kiedy będzie zdolny do jazdy. Cały klub trzyma kciuki za jego powrót do zdrowia – dodaje Jakub Kępa.

Na razie wiadomo jednak, że na pewno nie zobaczymy Daniela Jeleniewskiego w akcji 12 sierpnia w pierwszoligowym starciu ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. W tym sezonie zawodnik wystąpił w 8 meczach na zapleczu PGE Ekstraligi i zdobył w sumie 62 punkty oraz 7 bonusów. To daje średnią biegową na poziomie 1.722. Dobrze spisał się podczas ostatniego sparingu z ekstraligowym Falubazem Zielona Góra. Lublinianie przegrali 40:50, ale jechali bez wsparcia Andreasa Jonssona i Roberta Lamberta. Daniel Jeleniewski zdobył w tym towarzyskim pojedynku 9 punktów i 1 bonus.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport