Tenisistki KTS Optima Lublin wygrały czwarty mecz w tym sezonie Ekstraklasy Kobiet. Podopieczne Sylwii Pawlak pokonały sąsiadujący w tabeli GLKS Scanię Nadarzyn 3-1.
Trenerka gospodyń uważa, że jej zespół rozegrał z jedno z lepszych spotkań w obecnej kampanii.
Jako pierwsze do przy stole spotkały się Magdalena Sikorska i Paulina Krzysiek. Zawodniczka Optimy tylko w pierwszym secie miała problem z zawodniczką GLKSu, gdzie do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break, w którym tenisistka lublinianek wygrała 13-11. Pozostałe dwie partie Sikorska wygrała 11-8 i 11-5.
Drugą odsłonę meczu wygrała zawodniczka drużyny przyjezdnej. Pojedynek Klaudii Kusińskiej z Karoliną Lalak przebiegał pod dyktando tenisistki z Nadarzyna, która pierwsze dwa sety wygrała stosunkiem 11-6. Lublinianka zaczęła odrabiać straty. W trzecim secie wygrała 11-9, zaś w czwartej partii przegrała dopiero po tie-breaku 11-13.
W trzeciej partii zmierzyły się Aleksandra Pałasz i Nataliya Aleksyeyenko. Zawodniczka Optimy toczyła bardzo zacięty bój ze swoją przeciwniczką. Podopieczna Sylwii Pawlak wygrała 14-12, 11-9 i 13-11.
Czwarty set był popisem gry Magdaleny Sikorskiej. Choć pierwszy set pojedynku z Klaudią Kusińską przegrała 7-11, to w trzech następnych partiach zmiotła rywalkę, wygrywając kolejno 11-4, 11-5 i 11-2. Trener nadarzynianek Marcin Kusiński wskazuje na spadek koncentracji u swojej podopiecznej, która łatwo oddała przeciwniczce trzy sety. Po meczu pogratulował lubliniankom.
KTS Optimę czeka jeszcze jeden mecz w tym roku. Lublinianki zmierzą się na wyjeździe z SKTS Sochaczew.