Cracovia po raz pierwszy w historii wygrywa Puchar Polski!

fot. twitter.com/PZPNPuchar

Piłkarze Cracovii pokonali po dogrywce 3-2 obrońcę tytułu Lechię Gdańsk w finale rozgrywanym na Arenie Lublin i po raz pierwszy w swojej historii sięgnęli po Puchar Polski.

Początek meczu zwiastował, iż będziemy mieć do czynienia z zaciętym spotkaniem. Obie drużyny miały swoje szanse, jednak bardziej przeważała Cracovia. Do 21.minuty. Wówczas fantastycznym wolejem popisał się Omran Haydary, który dał Lechii prowadzenie. Lechia skutecznie obroniła korzystny wynik do przerwy, mimo że to Pasy miały więcej z gry. Jeszcze w pierwszej części mógł wyrównać Mateusz Wdowiak, który starał się pokonać Zlatana Alomerovicia. Golkiper Biało-zielonych dobrze wyczuł jednak zamiary pomocnika Cracovii. To tylko zwiastowało emocje w drugiej części spotkania.

Po przerwie znowu przeważała Cracovia. Szansę na pokonanie Alomerovicia miał choćby Rafael Lopes, ale w porę został zablokowany przez obrońców gdańszczan. Lechiści odpowiedzieli strzałem Conrado. Wprowadzony 10 minut wcześniej Brazylijczyk dobrze przechwycił podanie, lecz jego strzał obronił Lukas Hrosso. Niewykorzystana okazja zemściła się 180 sekund później. Na listę strzelców wpisał się Pelle van Amersfoort, który uderzeniem w prawy róg bramki dał remis w tym starciu. Niespełna 10 minut później zespół z Krakowa cieszył się z drugiej bramki. W polu karnym świetnie odnalazł się Cornel Rapa, jednak po interwencji VAR okazało się, że Rumun pomógł sobie ręką i trafienie nie zostało uznane. W 79.minucie czerwoną kartką za kopnięcie przeciwnika zobaczył Mario Maloca. Mimo osłabienia Lechia nie dała za wygraną. W 85.minucie prowadzenie obrońcom tytułu dał krytykowany wcześniej Patryk Lipski, który idealnie wbiegł w pole karne i głową pokonał Hrosso. Radość nie trwała długo. 180 sekund później dobrze w sytuacji po rzucie rożnym odnalazł się David Jablonsky, który dał Cracovii remis. Choć sędzia Paweł Raczkowski doliczył do drugiej połowy siedem minut, obie ekipy nie wykorzystały tego czasu i wszystko miało rozstrzygnąć się w dogrywce.

W pierwszej części dogrywki przeważały Pasy. Uderzenia Floriana Loshaja i Tomasa Vestenicky’ego były jednak niecelne. W drugiej połowie dodatkowego czasu gry znów szansę miał Słowak. Jego uderzenie zostało jednak zatrzymane przez Alomerovicia, który końcówkami palców odbił jego uderzenie. Co się odwlecze, to nie uciecze. W 116.minucie przytomność umysłu w polu karnym Lechii zachował Mateusz Wdowiak, który strzałem z woleja wyprowadził Cracovię na prowadzenie. Grający w osłabieniu gdańszczanie nie zdołali doprowadzić do wyrównania i Pasy po raz pierwszy w swojej historii mogły się cieszyć ze zdobycia Pucharu Polski.

 

Cracovia 3-2 Lechia Gdańsk

Bramki: 65′ van Amersfoort, 88′ Jablonsky, 116′ Wdowiak – 21′ Haydary, 85′ Lipski

Żółte kartki: 62′ Wdowiak, 97′ Pestka – 33′ Kubicki, 36′ Nalepa, 54′ Alomerović, 86′ Lipski, 90+6′ Conrado

Czerwona kartka: 79′ Maloca

Cracovia: Hrosso – Rapa, Helik, Jablonsky, Pestka – Hanca (119′ Siplak), Loshaj (113′ Dimun) – van Amersfoort, Fiolić (120+1′ Dytyatev), Wdowiak – Lopes (81′ Vestenicky)

Lechia: Alomerović – Fila, Nalepa, Maloca, Pietrzak (52′ Conrado) – Gajos (70′ Zwoliński) – Haydary (82′ Lipski), Makowski, Kubicki, Udovicić – Paixao (107′ Kryeziu)

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport