Coraz bliżej finału – koszykarze po raz kolejny bronią hali MOSiR

Koszykarze U!NB AZS UMCS Startu II Lublin z niemałym wysiłkiem obronili twierdzę MOSiR. W pierwszym meczu półfinałowym lublinianie stanęli w szranki z Rycerzami Rydzyna i wygrali 77:74!

fot. AZS UMCS Lublin

Fani basketu nie mogli narzekać na nudę w sobotnie popołudnie. Dla obu ekip było to spore wyzwanie, o czym mówi Jędrzej Jankowiak, trener Rycerzy Rydzyna.

Rycerze okazali się naprawdę wymagającym przeciwnikiem, który wiódł prym w pierwszej odsłonie konfrontacji. Już w niecałą minutę dzięki „trójce” z wyskoku Kamila Chanasa prowadzili 6:5. I później tylko powiększali przewagę – po trzypunktowym rzucie Michała Samolaka posypały się kolejne trafienia. Koszykarze U!NB AZS UMCS Start II Lublin kończyli premierową ćwiartkę z dziesięcioma punktami straty do przyjezdnych 18:28. W szeregach miejscowych dało się zauważyć rozprężenie w ataku. W drugiej kwarcie wydawało się, że podopieczni Przemysława Łuszczewskiego złapali swój rytm gry. Bartłomiej Nycz zdobył dwie „trójki”, do tego layup dołożył Mateusz Wiśniewski i od Rycerzy dzieliły lublinian zaledwie cztery oczka. Przyjezdni szybko odpowiedzieli. Doświadczony Chanas wziął sprawy w swoje ręce i punktował. Wtórowali mu koledzy z drużyny. Przed zamianą stron goście ponownie wypracowali dwucyfrową przewagę 46:30. Czy w przerwie ekipa z Lublina miała przy takim stanie punktowym chwilę zwątpienia? O tym wspomina Kamil Waniewski, zawodnik U!NB AZS UMCS Startu II Lublin.

Po długiej przerwie dwie celne „trójki” Dawida Bręka i dwa celne z trzech rzutów wolnych Chanasa dały gościom najwyższą w meczu, bo dwudziestopunktową, przewagę. Lublinianie nie mogli pozwolić na porażkę na własnym parkiecie. Postawili na szybki atak – i to się opłaciło. Nastąpiło przełamanie, do walki ruszyli Bartłomiej Nycz i Adam Myśliwiec. Akcja zza łuku z wyskoku Michaela Gospodarka zwieńczyła tę część pojedynku, a jego ekipie brakowało już tylko dziewięciu punktów do Rycerzy. W finalnej ćwiartce losy spotkania nie były jeszcze przesądzone. Ekipa U!NB AZS UMCS Startu II Lublin dobrze o tym wiedziała. Walczył Mateusz Wiśniewski, wtórował mu Gospodarek. I tak, na półtorej minuty przed końcowym gwizdkiem, miejscowi wyszli na pierwsze prowadzenie w tym meczu 71:70. Layup dołożył Myśliwiec, ale po chwili do remisu 73:73 „trójką” doprowadził Chanas. Po serii celnych rzutów wolnych Gospodarka miejscowi ponownie odskoczyli na trzy punkty. Do końca konfrontacji pozostało zaledwie 5 sekund. Punkt dołożył Wąsowicz i mimo, że Samolak próbował ratować sytuację rzutem zza łuku, to górą ostatecznie byli lublinianie 77:74!

– komentuje Przemysław Łuszczewski, trener U!NB AZS UMCS Startu II Lublin.

Twierdza Mosir przetrwała pojedynek z Rycerzami Rydzyna. Podopiecznych Przemysława Łuszczewskiego czeka w sobotę kolejny mecz z ekipą z Rydzyny, tym razem na wyjeździe.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport