Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin rozpoczęły nowy rok od zwycięstwa. Na wyjeździe pewnie pokonały MKS Pruszków 78-51.
Mecz pierwotnie miał się odbyć o 17:00, ale został opóźniony o blisko 40 minut. Powodem był przeciekający dach hali w Pruszkowie. To tylko opóźniło nieuniknione, bo lublinianki były zdecydowanymi faworytkami tego starcia i potwierdziły to na parkiecie. Już po pierwszej kwarcie prowadziły 19-9, a aż 14 punktów dla biało-zielonych zdobyła niesamowicie skuteczna w tym sezonie Elin Gustavsson.
Kontrola nad meczem pozwoliła trenerowi Krzysztofowi Szewczykowi dać cenne minuty rezerwowym zawodniczkom. Niestety parkiet z kontuzją opuściła Amelia Kuper, która ucierpiała przy jednym ze starć. Mimo tego przykrego incydentu akademiczki zrealizowały cel nr 1 i zgarnęły komplet punktów.
Krzysztof Szewczyk – wyjaśnia Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.
Najbliższa okazja, żeby zobaczyć mistrzynie Polski w Hali MOSiR już w niedzielę o 14:00. Ich pierwszymi rywalkami w tym roku będą koszykarki Enei AZS Politechnika Poznań. Słuchajcie uważnie Akademickiego Radia Centrum, a nie przegapicie okazji na wygranie biletów na to spotkanie.