Piłkarki ręczne MKS-u AZS UMCS Lublin przegrały we własnej hali z UKS Varsovia Warszawa 29:38. Podopieczne Patryka Maliszewskiego zaprezentowały się ze słabej strony i były tylko tłem dla rywalek ze stolicy.
Mecz lepiej rozpoczęły warszawianki, które od samego początku rzuciły się do ataku. Po 10 minutach wypracowały one sobie 5 bramek przewagi, dzięki czemu mogły czuć się spokojne o wynik. Lublinianki próbowały wprawdzie doskoczyć do przeciwniczek, ale tego wieczoru brakowało im skuteczności. Przez większą część pierwszej połowy dystans między obiema drużynami był zbyt duży, aby go zniwelować. Po stronie gospodyń najwięcej, bo 5 bramek rzuciła Diana Vlasiuk, jednak to zbyt mało żeby udało się im odrobić straty. Dopiero przed przerwą lublinianki wzięły się do pracy i na przerwę schodziły przegrywając 14:18. Zdaniem Julii Skubacz przyczyną słabego występu zespołu z Lublina było złe wejście w mecz.
Druga odsłona rywalizacji miała zwiastować lepszą grę gospodyń. Aby tak się stało trzeba było skuteczniej zachować się pod bramką Varsovii. Niestety dla lublinianek dobrze między słupkami prezentowała się Alicja Klarkowska, która wielokrotnie zatrzymywała uderzenia zawodniczek MKS-u. Patryk Maliszewski zauważył, że to właśnie marnowanie setek było największą bolączką jego zespołu.
Z kolei warszawianki nie miały większego problemu ze skutecznością i raz po raz trafiały do bramki. Taki obrót spraw sprawił, że mgnieniu oka przewaga Varsovii powiększała się. Duża w tym zasługa Wiktorii Kostuch oraz Igi Dworniczuk, które w ciągu 60 minut rzuciły łącznie 13 razy do siatki rywalek. Im dłużej trwało spotkanie, tym większy dystans dzielił oba zespoły. Lubelskie szczypiornistki nie wyglądały na zespół, który mógł nawiązać równorzędną walkę z przeciwniczkami. Brakowało skuteczności, koncentracji, a także sił pod koniec spotkania. Finalnie mecz zakończył się wygraną UKS-u Varsovia Warszawa 38:29. Joanna Granicka nie ukrywała radości po zwycięstwie swojej drużyny.
Porażka sprawia, że lublinianki zajmują 4. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 27 oczek. Za dwa tygodnie czeka ich wyjazd na Mazowsze na spotkanie z tamtejszym SMS ZPRP III Płock.