Bogdanka LUK Lublin rozegra dzisiaj pierwsze w swojej spotkanie w ramach europejskich pucharów. Pierwszymi przeciwnikami żółto-czarnych w Challenge Cup będzie izraelskie Maccabi Tel Awiw.
Poprzeczka zawieszona przez poprzedników ustawiona jest bardzo wysoko. Lublinianie spróbują sprawić, aby trofeum za zwycięstwo w Challenge Cup pozostało w Polsce przez kolejny rok. W zeszłym sezonie inny polski zespół, Projekt Warszawa okazał się bezkonkurencyjny i zdobył trofeum, o które już dzisiaj rozpocznie rywalizację drużyna żółto-czarnych. Podopieczni Piotra Grabana w meczu finałowym okazali się wówczas lepsi od Mint Vero Volley Monza, pokonując team z Italii u siebie 3:1. Na wyjeździe podobnie jak w premierowej rywalizacji wygrali 3:1. Tym samym stali się drugą po AZS Częstochowa drużyną, która przywiozła to trofeum na polską ziemię. Siatkarze Bogdanka LUK Lublin mogą pójść śladami poprzedników. Pretendowanie do roli faworyta nie jest bezpodstawne.
Dzisiejsi rywale Bogdanka LUK Lublin w poprzednim sezonie byli bezkonkurencyjni na krajowym podwórku. Maccabi zdobyło zarówno ligę, jak i puchar kraju. W całej historii zespół z Izraela piętnastokrotnie okazywał się najlepszy w rywalizacji ligowej, dziesięciokrotnie stawał natomiast na pierwszym stopniu podium krajowego pucharu. W Challenge Cup występują regularnie. Najlepszy sezon w tych rozgrywkach zakończyli w finale podczas sezonu 2022/2023. Podopieczni Gala Galiliego ulegli wówczas greckiemu Olympiakosowi Pireus.
Pierwszym trenerem Maccabi od sezonu 2021/2022 jest Gal Galili. Szkoleniowiec dzisiejszych rywali żółto-czarnych ma 51 lat, od ponad trzynastu lat zajmuje się trenowaniem izraelskich ekip. Galili trenował w przeszłości nie tylko mężczyzn. W 2023 był selekcjonerem reprezentacji Izraela kobiet. Zanim objął ekipę z Tel Awiwu prowadził między innymi Hapoel Yoav Kfar Saba, Hapoel Ironi Kiryat Ata (w tym zespole zajmował się zarówno sekcją mężczyzn, jak i kobiet).
W składzie przeciwników możemy znaleźć nawet Polaka. Błażej Podleśny jest zawodnikiem izraelskiego klubu od obecnego sezonu. Nasz rodak występuje na pozycji rozgrywającego. W poprzednich latach reprezentował barwy szwajcarskiego Volley Näfels, austriackiego SK Aich/Dob, czy czeskiego VK Ostrava. Ostatnim polskim zespołem, który reprezentował, był TS Volley Rybnik, który występował wówczas na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Z racji konfliktu zbrojnego, w który zamieszany jest Izrael, oba spotkania z drużyną z Tel Awiwu zostaną rozegrane w hali Globus we wtorek oraz środę o godzinie 18:00. W przedmeczowym rozmowach widać było, że o ekipie z Bliskiego Wschodu wiadomo niewiele. Jakość na pewno będzie stała po stronie lublinian. Pierwszy mecz z Maccabi powie zarówno sztabowi, jak i zawodnikom, na jakim poziomie należy umiejscowić poziom dzisiejszych rywali. W zależności od przebiegu pierwszego meczu okaże się, na ile rotacji będzie sobie można pozwolić w środowym, rewanżowym starciu.
- komentował plany na najbliższe mecze II trener lublinian Maciej Kołodziejczyk.
Mecz zaplanowany jest na wtorek 19 listopada, na godzinę 18:00. Transmisja spotkania będzie pokazywana na antenie Polsatu Sport 1.