Silny wiatr w miniony weekend dał się we znaki mieszkańcom Lublina. Straż pożarna wyjeżdżała na interwencje na terenie naszego miasta 16 razy. Wezwania dotyczyły głównie konieczności usunięcia konarów drzew z dróg i chodników.
źródło: pixabay.com
Wichura uszkodziła dachy sześciu budynków, nie były to jednak bardzo poważne zniszczenia. W zdarzeniach tych nikt nie ucierpiał. Dotychczasowe straty finansowe zostały wstępnie oszacowane na 5 tysięcy złotych. Cały czas wpływają jeszcze nowe zgłoszenia. Sytuacja jednak już się uspokaja.
O tym, jak należy postępować, aby zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas takiej pogody mówi Andrzej Szacoń, z Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie:
Można zadzwonić również pod numer 112. Jak dodaje Andrzej Szacoń, do straży pożarnej powinniśmy zgłaszać tylko te zdarzenia, które stanowią zagrożenie i wymagają natychmiastowej interwencji. W innym przypadku, na przykład gdy przewrócone drzewo leży na trawniku, lepiej powiadomić straż miejską lub administrację osiedla.
Marlena Lesiuk
