Wczoraj o godz. 18:00 AZS UMCS podejmował podejmował Feniks Politechnikę Lubelską w rozgrywkach II Ligi Siatkówki kobiet. Mecz nie poszedł po myśli gospodyń.
Porażka boli, ale zawodniczki AZSu nie załamują się, tylko starają się wyciągać wnioski i myśleć pozytywnie. Tak po meczu mówiła jedna z gospodyń – Marta Stępień.
(Dźwięk)
Politechnika zaczęła z przytupem. Pierwszy set wygrała 25:15. Przyjezdne popisały się dobrą skutecznością i powtarzalnością. Nie brakowało też błędów ze strony gospodyń. Zupełnie inaczej wyglądała druga partia. Zmotywowane zawodniczki AZSu wyszły na parkiet i pewnie zaczęły tworzyć przewagę. Chociaż Politechnika próbowała nadrabiać straty ostatecznie skończyła tracąc 9 punktów. Wtedy wydawało się, że może nas czeka nawet pięciosetówka pełna zwrotów akcji. W tym przekonaniu utwierdził nas trzeci set w którym, UMCS prawie odrobił stratę 8 punktów. Jednak Feniks w kluczowym momencie popisał się skutecznością i wygrał 25:23. A w czwartej partii… cóż, pojedyncze świetne akcje nie były w stanie przeważyć dużej ilości prostych błędów. Ostatni set meczu zakończył się wynikiem 25:15 dla przyjezdnych.
Trener AZSu Wojciech Ignatiuk zwraca uwagę na kluczową rolę prostych błędów swojego zespołu.
(Dźwięk)
Podarowane przez AZS prezenty faktycznie odegrały najważniejszą rolę podczas tego meczu. Niestety nie zabrakło również kontrowersji ze strony sędziów. W spotkaniu pojawiło się kilka decyzji spornych, ale największa z nich wydarzyła się w trzecim secie. Przy stanie 17:23 sędzia odgwizdał punkt po asie serwisowym. Piłka znajdowała się jednak na granicy auty i asa serwisowego. Na sytuację zareagowali trener i zawodniczki AZSu oraz kibice. Po tej sytuacji gospodynie zmotywowały się do lepszej gry i był bliskie nadrobienia strat. Po całej sytuacji, trener Ignaciuk zaznaczał, że trzeba się liczyć z takimi sytuacjami grając na poziomie, na którym nie ma wideoweryfikacji.
(Dźwięk)
Kolejny mecz AZS UMCS rozegra 14 grudnia z ostatnią drużyną tabeli – SL Salos Lublin. Miejmy nadzieję, że tym razem, sędzie nie będzie musiał podejmować dyskusyjnych decyzji.