AZS UMCS Optima Lublin wciąż bez wygranej

optimaTenisistki stołowe lubelskiego zespołu nie potrafią odnieść pierwszego zwycięstwa w Ekstraklasie. W sobotę, akademiczki uległy we własnej hali drużynie AZS PWSiP Łomża 3:1.

Premierowe spotkanie, rozgrywane pomiędzy Renatą Gumulą a Karoliną Gołębiewską, pozwalało mieć nadzieje na pierwsze ligowe punkty UMCS-u w sezonie. Liderka lubelskiego zespołu pewnie pokonała rywalkę 3:0, kolejno do 7., 2. i 4.

Niestety, jak się później okazało, było to jedyne zwycięstwo podopiecznych Kazimierza Wiszowatego w tym meczu. W kolejnym starciu Agnieszka Maluszczak przegrała z Magdaleną Sikorską 0:3. Najwięcej emocji w tym spotkaniu przysporzył set drugi, rozgrywany na przewagi, ostatecznie wygrany przez kapitan przyjezdnych 13:11.

Jako kolejne zaprezentowały się Sylwia Pawlak i Weronika Łuba. Pięciosetowy pojedynek zakończył się wygraną tenisistki z Łomży, choć reprezentantka Optimy Lublin miała już na stole piłkę meczową. Wydaje się, że to właśnie to starcie zadecydowało o końcowym rozstrzygnięciu, o czym mówi trener AZS UMCS Optima Lublin, Kazimierz Wiszowaty:

W ostatnim spotkaniu zmierzyły się liderki obu zespołów, Renata Gumula i Magdalena SIkorska. Górą była ta druga, pewnie pokonując zawodniczkę AZS UMCS 3:0. To spotkanie, a także cały mecz podsumował trener AZS PWSiP Łomża, Wacław Tarnacki:

Po 4. kolejkach zespół z Lublina, bez żadnej wygranej, zajmuje ostatnie miejsce w lidze. O przyczynach tak słabej postawy drużyny na początku sezonu mówił prezes Optimy Lublin, Marcin Pawlak.

O pierwsze ligowe punkty tenisistki stołowe AZS UMCS powalczą już za tydzień. Drugiego listopada w Lidzbarku Warmińskim zmierzą się z miejscowym Polmlekiem Zamer.

by Kamil Piwowarek

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport