Siatkarze PZL Leonardo Avii Świdnik z kompletem punktów. Świdniczanie we własnej hali nie dali większych szans Gwardii Wrocław pokonując ich 3:1.Podopieczni Jakuba Guza kontynuują serię czterech zwycięstw z rzędu.
źródło: www.facebook.com/PZLLEONARDOAVIASWIDNIK/?locale=pl_PL
fot. Jakub Pecio
Spotkanie lepiej zaczęli gospodarze, którzy szybko wyszli na prowadzenie 2:0. Rywale z Wrocławia nie byli faworytem tego meczu, więc pozostało im jak najczęściej przeszkadzać świdniczanom. Dobra gra w ataku spowodowała, że wrocławianie zdołali nawet wyjść na prowadzenie 11:9, ale im dalej w las, tym różnica klas była coraz bardziej widoczna. Seria pięciu zdobytych oczek z rzędu sprawiła, że to Avia objęła prowadzenie. Pierwszy set padł ich łupem. Wygrali go 25:15. Z kolei w drugim secie role się odwróciły. To Gwardia narzuciła swoje warunki i odskakiwała gospodarzom. Dobrą skutecznością wykazywali się chociażby Michał Godlewski (5 punktów)oraz Kamil Maruszczyk. Siatkarzy Avii dopadł brak koncentracji i rozluźnienie, przez co wrocławianie wygrali drugą partię do 18 (25:18). Opiekun Avii Jakub Guz zwracał uwagę swoim zawodnikom, że nie mogą się rozprężyć.
W trzecim secie siatkarze Gwardii starali się nawiązać walkę z rywalem, ale od samego początku to świdniczanie minimalnie prowadzili. Gościom udało się doprowadzić do stanu 15:15, ale to tyle na co ich było stać tego wieczoru. Gospodarze zakasali rękawy i rzucili się do ataku. Efektem tego była wygrana partia 25:20. Zdaniem zawodnika Gwardii, Piotra Bogusiewicza jego koledzy mogli zaprezentować się lepiej, ale zabrakło im chłodnej głowy.
Ostatni set to kompletna dominacja świdniczan. Przeciwnicy z Wrocławia nie chcieli już podjąć rękawicy, tym samym dając okazję gospodarzom do swobodnych ataków. Brakowało chęci i wiary. Po stronie Avii natomiast panowała pewność, że nic im złego już się nie przytrafi i dowiozą zwycięstwo do końca. Ostatecznie PZL Leonardo Avia Świdnik pokonała Gwardię Wrocław 3:1 w setach i zainkasowała trzy oczka. Atakujący Avii, Damian Wierzbicki stwierdził, że w ostatniej partii jego drużyna zdeklasowała rywali.
Dzięki zwycięstwu PZL Leonardo Avia Świdnik plasuje się na drugim miejscu w 1. lidze z dorobkiem 25 oczek. W najbliższą sobotę czeka ich mecz na własnym obiekcie, a ich rywalem będzie KKS Mickiewicz Kluczbork.
