Antoni i Julia – to najpopularniejsze imiona nadawane dzieciom w ubiegłym roku i to właśnie one „królują” od lat, także na Lubelszczyźnie. Co roku taki ranking publikuje Ministerstwo Cyfryzacji. Znajdują się w nim także imiona mniej popularne. I tak na drugim końcu listy odnajdziemy Winicjusza, Enzo i Donatana oraz Telimenę, Margaret, a także Radochnę.
Są to jednak tylko wyjątki od reguły, bo rodzice coraz rzadziej decydują się na imiona obcobrzmiące i egzotyczne.
Z zastępcą kierownika lubelskiego Urzędu Stanu Cywilnego, Dariuszem Janiszewskim, rozmawiał nasz reporter Rafał Gliński.
Rozmowa Rafała Glińskiego z zastępcą kierownika USC w Lublinie
Antoni, według księgi imion, nie potrafi walnąć pięścią w stół, ale posiada na tyle dużo cierpliwości i determinacji, że osiąga planowany cel. Julia natomiast jest kobietą uwodzicielską. Potrafi być do tego skrytą i nieśmiałą.
Jak zaznacza pedagog z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, doktor Małgorzata Centner-Guz, nadanie imienia dziecku jest niezwykle ważne i jest atrybutem władzy rodzicielskiej.
Antoni i Julia to najpopularniejsze imiona ubiegłego roku. Czym kierują się rodzice przy wyborze?
Ale czy imię może wpłynąć na bieg naszego życia? I tak i nie. Od dawna przekonują nas o tym horoskopy i wróżki. Jak wynika z raportu przygotowanego przez czasopismo „Psychological Science”, wielu dentystów w krajach anglosaskich nazywa się Dennis.
Uniwersytet Michigan zbadał natomiast dobroczynność ludzi o różnych imionach i tak kobiety o imieniu Rachel pomagały chętniej podczas huraganu Rita czy Katriny podczas huraganu Katrina. Jednak jak tłumaczy doktor Centner-Guz, wszystko zależy od naszego charakteru, a nie od samego imienia:
Antoni i Julia to najpopularniejsze imiona ubiegłego roku. Czym kierują się rodzice przy wyborze?
Jeśli jednak rodzice nie trafili z imieniem, zawsze możemy je zmienić, na przykład gdy nas ośmiesza lub po prostu mamy z nim złe wspomnienia. Ponadto zmiana przysługuje także niemowlakom do pół roku od urodzenia bez podawania przyczyny. Rocznie w Lublinie Urząd Stanu Cywilnego notuje około 60-70 takich przypadków.