Amatorzy MMA ponownie w oktagonie

161. edycja Amatorskiej Ligi MMA była okazją do zaprezentowania swoich umiejętności dla wszystkich trenujących sztuki walki. Chętni pojedynkowali się w formułach MMA oraz K1 w kategoriach senior oraz U18. 

 

 

Choć frekwencja nie była najwyższa, to emocji nie brakowało. Walki kończyły się zarówno po ciężkich uderzeniach nokautujących przeciwników, jak i po kombinacyjnej walce w parterze. Nie brakowało klasycznych gilotyn, duszeń czy kopnięć. W ten sposób walkę w MMA wygrał Damian Polit reprezentujący MKS Lubartów:

W zawodach można było startować jako zawodnik klubu, ale nie tylko. Niezrzeszony Patryk Capik pochodzący z Lasek obok Parczewa, potrzebował dogrywki by rozstrzygnąć swoją walkę. Sędziowie zadecydowali o dodatkowej rundzie, w której to skuteczne duszenie dało Patrykowi zwycięstwo:

W formule MMA stoczono 26 pojedynków. Do dyspozycji zawodników była mata do roztrenowania, oktagon i ring do walk K1, których odbyło się 11. Zainteresowanie nie było najwyższe w historii ligi, ale frekwencja ta spowodowana była niedawno organizowanymi Mistrzostwami Polski MMA w Sochaczewie. Prezes Stowarzyszenia ALMMA oraz sędzia główny walk MMA, Sławomir Cypel, opowiedział o specyfice zawodów:

Kolejna edycja Amatroskiej Ligi MMA odbędzie się w Obornikach Śląskich 8 grudnia.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport