Pierwsze spotkanie tego sezonu rozegrają już w niedzielę, a do tego czasu muszą jeszcze lepiej się ze sobą zgrać. Koszykarze AZS UMCS Lublin ciągle chcą walczyć o wejście do I ligi, ale teraz będzie im trudniej niż w poprzednich rozgrywkach.
Przypomnijmy, że wtedy zabrakło im tylko jednej wygranej, aby cieszyć się z upragnionego awansu. Kilku zawodników, jak Bartłomiej Karolak czy Przemysław Tradecki, pokazało się wtedy z bardzo dobrej strony i odeszło do mocniejszych zespołów. W Lublinie pozostało 6 graczy na czele z Mateuszem Wiśniewskim i Jakubem Stefaniukiem.
W połowie sierpnia klub zaprosił koszykarzy na tygodniową próbę – w efekcie nowa „szóstka” zasiliła zespół. Jak przyznaje Jakub Stefaniuk, cel na ten sezon pozostaje jednak niezmienny:
Nowi zawodnicy, pomimo młodego wieku, mają już za sobą występy chociażby na parkietach drugoligowych, a nawet ekstraklasowych. Trener Przemysław Łuszczewski będzie musiał poświęcić najwięcej czasu na wkomponowanie ich do zespołu. Akademicy mieli na przygotowania 5 tygodni.
W niedzielę o godzinie 17 koszykarze AZS UMCS Lublin rozpoczną sezon meczem we własnej hali. Ich rywalem będzie Stal Stalowa Wola.