W lutym wieloboistka Adrianna Sułek zmieniła klubowe barwy i wstąpiła w szeregi AZS UMCS Lublin. Z nowymi kibicami przywitała się w kapitalnym stylu, bo w marcu wywalczyła srebro halowych mistrzostw świata w pięcioboju.
Ten sukces okrasiła również nowym rekordem Polski. Poprawiła 24-letni najlepszy wynik w naszym kraju należący do Urszuli Włodarczyk. W tym tygodniu Adrianna Sułek przyjechała do Lublina gdzie poświęciła czas między innymi na spotkanie z uczniami Szkoły Podstawowej nr 58. W rozmowie z lubelskimi mediami przyznała, że chciała tu wrócić ze złotem.
Mimo, że krążka z najcenniejszego kruszcu nie było, to srebro wywalczone w Belgradzie jest największym osiągnięciem sportowym w karierze Sułek. Wieloboistka odnosiła już sukcesy międzynarodowe, ale w imprezach młodzieżowych. W swoim dorobku ma złoto młodzieżowych mistrzostw Europy oraz brąz mistrzostw świata juniorów.
Spodziewałam się, że na pierwszy medal tak ważny seniorski medal będę musiała czekać do igrzysk olimpijskich – przyznaje Adrianna Sułek, reprezentantka AZS UMCS Lublin.
Sezon w hali już się zakończył, za to zbliżają się już zmagania stadionowe. Adrianna Sułek, aby się do nich jak najlepiej przygotować będzie trenować w Portugalii. O napiętym grafiku opowiedziała nieco więcej sama zawodniczka.
Sułek mierzy w zwycięstwo na mistrzostwach Polski, a jeżeli chodzi o imprezy międzynarodowe to celuje w sukcesy na mistrzostwach świata i Europy. W kręgach jej zainteresowań jest również start na Uniwersjadzie.