Dokładnie dzisiaj, 9 września przypada 75 rocznica najcięższego bombardowania Lublina przez niemiecką Luftwaffe. W wyniku ataku centrum miasta zginęły setki mieszkańców.
Wiele budynków zostało całkowicie zniszczonych. Atak niemieckich bombowców uderzył w rejonie ulic: Krakowskiego Przedmieścia, Narutowicza, Kapucyńskiej, Kościuszki, Chopina i Bramowej. W budynku magistratu zginęły 42 osoby, wśród nich ówczesny prezydent Torunia, Leon Raszeja.
Tego dnia życie stracił poeta Józef Czechowicz. Przebywał w kamienicy przy ulicy Kościuszki, korzystał z usługi fryzjera. Jak podaje Ośrodek Brama Grodzka – Teatr NN, według relacji Henryka Domińskiego, lublinianina, poety i dziennikarza, który przywędrował tu razem z Czechowiczem, gdy bomba wpadła do fryzjerni, on i towarzysze skoczyli pod ścianę i upadli na ziemię. Czechowicz skoczył w przeciwnym kierunku. W rezultacie eksplozji zginęło kilka osób i runął zakład.
Bomby trafiły także w koszary 8. Pułku Piechoty Legionów przy alei Kraśnickiej. Zginęło około stu żołnierzy, w tym chorzy i ranni.
W związku z rocznicą wydarzeń z 1939 roku przedstawiciele samorządu miejskiego złożą kwiaty i zapalą znicze na cmentarzu przy ul. Unickiej o godz. 11.00, a następnie pod tablicą na Ratuszu. O 12.15 odbędzie się krótka uroczystość przy pomniku Józefa Czechowicza na placu jego imienia.
