Hokeiści LHT niepokonani w pierwszym turnieju sezonu

Lubelscy hokeiści otworzyli sezon dwoma zwycięstwami. W roli gospodarzy w turnieju grup[y północno-wschodniej 2. ligi gracze LHT pokonali zespoły z Białegostoku i Warszawy.
Pierwszym rywalem Lublin Hockey Team była Husaria Białystok. Przyjezdni od początku spotkania grali w sposób typowy dla drużyny skazywanej na pożarcie. Murowali bramkę i liczyli na pojedyncze kontry. Przez tak wyraźne wycofanie się do defensywy gości gospodarzom trudno było znaleźć sobie miejsce na połowie rywali. Przez kwadrans nacierali, ale w pierwszej tercji goli nie było. W drugiej goście zaskoczyli, bo wyszli bardzo ofensywnie. Jednak jak się okazało ten zryw był zbyt ryzykowny. Już po minucie nadziali się na kontrę i lublinianie wyszli na prowadzenie 1:0. Po przełamaniu kolejne bramki przyszły same. Jeszcze przed przerwą LHT dołożyło 3 gole i objęło prowadzenie 4:0. Obronę Husarii skutecznie rozmontowywali Artem Letiuk i Oleh Komarchev. Trzecia tercja miała być już formalnością. W pierwszej minucie swoją 3. bramkę w tym meczu zdobył Komarchev. W końcówce hokeistom z Białegostoku udało się jeszcze uśpić czujność gospodarzy i nawiązać walkę. Strzelili 2 gole i ostatecznie Lublin Hockey Team pokonał Husarię 5:2.

Michał Piskorski– mówi gracz Lublin Hockey Team Michał Piskorski.

W drugim spotkaniu lubelskiego turnieju Husaria Białystok mierzyła się z Legionem Warszawa. Zespół z Podlasia radził sobie nieco lepiej, ale ostatecznie przegrał 2:5 także z drużyną ze stolicy.
Przez wygraną Legionu ostatni mecz był pojedynkiem o pierwsze miejsce w całym turnieju. Starcia między drużynami z Lublina i Warszawy są bardzo ważne w kontekście walki o awans do I ligi. Przed rokiem o wejściu do finału II ligi decydował tylko bilans bramkowy w ich bezpośrednich meczach. Dlatego oba zespoły zaczęły bardzo aktywnie. Wynik szybko otworzyli gospodarze, ale goście wyrównali kilkadziesiąt sekund później. W kolejnych minutach obie drużyny na zmianę obejmowały prowadzenie i wyrównywały. Wynik po pierwszej tercji 3:3, drugiej 6:6. W czwartej minucie trzeciej tercji po fatalnym błędzie w szeregach gości Komarchev wyprowadził lublinian na prowadzenie. Później dwóch zawodników LHT musiało karnie opuścić lodowisko i Legion musiał skorzystać z gry w takiej przewadze. Warszawianie wyrównali na 7:7 w 6. minucie ostatniej tercji. W końcówce po zamieszaniu pod bramką Legionu więcej szczęścia mieli gospodarze. Do siatki jako ostatni w tym meczu trafił grający trener LHT Krzysztof Krauze. Lublinianie nie dali sobie wyrwać zwycięstwa i pokonali jednego z najtrudniejszych rywali w swojej grupie 8:7.
O celach LHT na ten sezon mówi zawodnik i jednocześnie trener Krzysztof Krauze:

Krzysztof Krauze

W ten sposób Lublin Hockey Team zakończył swój pierwszy turniej 2. ligi niepokonany. Kolejne mecze lubelscy hokeiści rozegrają 15 grudnia w Warszawie.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport