Zarząd transportu Miejskiego uchyla rąbka tajemnicy. Znamy podstawowe założenia nowej siatki komunikacyjnej.
Więcej linii niż dotychczas będą obsługiwać trolejbusy. Ma to związek z rozbudową trakcji do prawie 60 kilometrów.
– Nic chciałabym nazywać tego rewolucją – mówi Justyna Góźdź, rzecznik ZTM
K29_42CEA4BB93794E29812A36A47D16E0C8
[Musimy mieć świadomość, że rzeczywiście modyfikacje w zakresie poszczególnych linii, będą oczywiście na różnym poziomie. Może być tak, że cześć linii znacząco zmieni swój przebieg, bądź obecny kształt. Z pewnością też pozostanie część linii, które z uwagi na duże napełnienie pozostaną bez zmian, bądź te zmiany będą w formie bardzo drobnych, delikatnych korekt.]
W nowej siatce połączeń mają być też linie priorytetowe. Te pojazdy będą kursowały z częstotliwością co 7,5 minuty.
– Trasy niektórych linii zostaną zmienione – dodaje rzeczniczka
K29_7465C27D079E4F20BDF515943DEEBAEA
[W przypadku linii o dotychczasowym skomplikowanym przebiegu, zakładamy, że ten przebieg ulegnie zmianie, tak aby zwiększyć prędkość komunikacyjną autobusów i trolejbusów. Chcielibyśmy, planując tą nową siatkę połączeń, objąć rozwijające się tereny miasta, mam tu również na myśli nowo powstające osiedla mieszkaniowe.]
Prace nad nowym układem połączeń trwają. Jego założenia zostaną skonsultowane z mieszkańcami prawdopodobnie w drugim kwartale tego roku.
ZTM chce, by zmiany zaczęły obowiązywać od września. Termin zależy jednak od wyniku konsultacji.