Żółta wstążka, czyli wyraźne „nie podchodź do mojego psa”. Akcja Yellow Dog powoli wkracza do Polski.

Większość właścicieli psów spotkało się z prośbą o pogłaskanie ich pupila albo wręcz z zachowaniem niepoprzedzonym pytaniem. Aby temu zapobiec powstała akcja Yellow Dog, która polega na zawiązaniu żółtej wstążki na smyczy bądź obroży psa. Taki symbol ma jednoznacznie dać do zrozumienia, że właściciel nie życzy sobie, by podchodzono do jego psa.

Przyczyn takiego zachowania może być wiele. Od usposobienia psa poprzez niedawno przebyty zabieg czy też słabe serce. W projekcie chodzi nie tylko o odseparowanie psa od ludzi, ale również od innych zwierząt.

Yellow Dog działa już z powodzeniem w kilkudziesięciu krajach na świecie. Od Kanady po Rosję. W Polsce dopiero raczkuje. Jednym z popularyzatorów akcji w naszym kraju jest Fundacja Felis.

Szczegóły projektu poznała Kinga Ludwik
YELLOWDOG1

Nie tylko psów z żółtą wstążką nie wolno zaczepiać. Nietykalne są również tak zwane psy pracujące, jak choćby pies przewodnik czy pies asystujący.

O tym z Katarzyną Bierzanowską, właścicielką psa asystującego wdzięcznym imieniu Finka, rozmawiał Krzysiek Janiak
YELLOWDOG2

Kiedy zobaczycie psa z żółtą wstążką lub w kamizelce, pamiętajcie, że każdy kontakt z nim może skończyć się tragicznie dla zwierzaka lub jego właściciela.
Wszystkie szczegóły dotyczące akcji yellow dog znajdziecie na stronie www.theyellowdogproject.com .

Share Button
Opublikowano w Centrum Uwagi