Mróz i następujące po nim roztopy nie służą nawierzchniom dróg. W Lublinie pojawiły się już pierwsze tegoroczne wyrwy w asfalcie.
Takie dziura w jezdni mogą nieść bardzo poważne konsekwencje. Wjechanie w miejscowy ubytek w drodze może skutkować uszkodzeniem opon, felg, a także zawieszenia auta. Kierowców może nie uchronić nawet jechanie z przepisową prędkością.
Kontrola stanu nawierzchni jezdni jest wykonywana na bieżąco – mówi Justyna Góźdź z Urzędu Miasta:
Na wszystkich wymienionych ulicach prace już trwają, a najbardziej niebezpieczne miejsca zostały zabezpieczone. Apelujemy jednak, aby ze względu na warunki pogodowe kierowcy zwolnili, szczególnie widząc kałużę o nieznanej głębokości.
Natalia Mazurek