Ile razy zdarzało się nam wracać nocą do domów samej/samemu?
W podobnych sytuacjach taka osoba raczej nie bierze pod uwagę, że po drodze może stać się jej krzywda. Poznajcie historię kobiety, którą spotkała właśnie taka sytuacja. Ze względu na charakter wydarzeń, moja rozmówczyni chciała zachować anonimowość.
W Kodeksie Karnym znajduje się rozdział, który zawiera przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości. Wśród nich jednym z najpoważniejszym jest zgwałcenie, za które grozi kara od 2 do 12 lat. Z kolei, gdy sprawca doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jak wyjaśnia nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy Komendanta wojewódzkiego Policji w Lublinie, ta grupa przestępstw nie jest najczęściej pojawiającą się wśród innych o charakterze kryminalnym.
Osoby, które obawiają się o swoje bezpieczeństwo, szukają często pomocy między innymi trenując samoobronę. Jak podkreśla prowadzący takie zajęcia, Paweł Latało, z K1 Fighting Center, najważniejsze jest rozpoznanie zagrożenia.
Z kolei mówienie o przeżytej traumie jest rodzajem autoterapii. Jak podkreśla moja anonimowa rozmówczyni, zdecydowała się opowiedzieć o swoich przeżyciach z jednego powodu.
Dr Piotr Kwiatkowski z Instytutu Psychologii UMCS wyjaśnia, dlaczego w powrocie do „normalności” po podobnych przeżyciach może przydatna być sesja z psychoterapeutą.
Jak podkreśla dr Kwiatkowski, w podobnych sytuacjach warto najpierw zwrócić się z problemem do specjalistów.
[Za pomoc w przygotowaniu materiału dziękuję reporterom: Marcie Zinkiewicz, Marcie Micał, Mateuszowi Koncy i Szczepanowi Pawłoskowi.]