Polska znajduje się aktualnie między niżem kierującym do nas masy podzwrotnikowego powietrza, a stabilnym wyżem, który przez swój bezruch nie może nam przynieść ochłody. Oznacza to tylko jedno – czeka nas dłuższa niż zwykle fala upałów.
Termometry w naszym regionie wskażą nawet 34 stopnie Celsjusza.
O przyczynach takiej pogody mówi Grzegorz Kołodziej z Zakładu Meteorologii i Klimatologii UMCS:
Żar leje się z nieba. Dlaczego tak się dzieje? Zapytaliśmy meteorologa
Według prognoz upały mają potrwać jeszcze nawet 10 dni. Niewykluczone też, że po chwilowym ochłodzeniu znowu słupki rtęci skoczą w górę. Dlatego postanowiliśmy spytać się mieszkańców Lublina jak sobie radzą, kiedy jest gorąco:
W najbliższych dniach powinniśmy szczególnie dbać nie tylko o siebie, ale także o osoby starsze i dzieci – to właśnie oni najgorzej znoszą wysokie temperatury.