Wiele obietnic, wiele lat realizacji, ogromny budżet. Przeszło bilion złotych. Zdaniem Mateusza Morawieckiego, z zawodu bankowca, a obecnie ministra rozwoju, za 25 lat i tyle pieniędzy, Polska będzie wysoko rozwiniętym krajem.
Tak zwany plan Morawieckiego to rządowa strategia zrównoważonego rozwoju gospodarczego kraju. Celem jest wzmocnienie polskiego kapitału oraz wzrost innowacyjności polskich firm, by były konkurencyjne na rynkach zagranicznych.
Jest to koncepcja przede wszystkim ambitna i długofalowa. Ogólne założenia, którymi obecnie operujemy, mogą się jeszcze wiele razy zmienić. Dyskutując o planie, można mówić jedynie o odczuciach, jakie wywołuje.
Oczywiście jest to pytanie w dużym stopniu retoryczne, zatem trzeba się zastanowić nad rozwinięciem niektórych pomysłów zawartych w tym planie.
To jest raczej dobry kierunek myślenia, zwłaszcza, że minister Morawiecki proponuje inny niż dotychczas sposób wykorzystania tych środków. Będzie ono szybsze, przez co zmniejszy biurokrację. Źródłem finansowanie planu mają być także środki na lokatach polskich firm oraz spółki Skarbu Państwa. Zdaniem prof. Mariana Żukowskiego pieniądze są oczywiście istotne, ale liczą się przede wszystkim pomysł, determinacja i dobra wola.
Minister Morawiecki w swoich propozycjach na usprawnienie gospodarki dużą wagę przywiązuje również do oszczędności. One są potrzebne, żeby finansować konsumpcję czy inwestycję. Jednak do tego przydadzą się oszczędności wolnodostępne, a nie zamrożone, tak jak jest to dzisiaj.
Kolejnymi pomysłami, na które w swoim planie postawił minister Morawiecki to rozwój e-administracji, a także przyspieszenie rozwoju mniejszych miast i ulepszenie komunikacji między nimi. Po to, aby kiedyś określenia Polska A i Polska B odnosiły się wyłącznie do historii. Kolejnym istotnym filarem jest zacieśnienie współpracy między nauką a biznesem, p to, aby zwiększyć innowacyjność. Zdaniem prof Żukowskiego jest to wręcz sprawa priorytetowa.
Jak zapewniała premier Beata Szydło plan Morawieckiego skierowany jest do wszystkich Polaków. Program był jednym ze sztandarowych punktów, z którymi Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów. W założeniu ma on wyrównywać szanse na rozwój wszystkich regionów.
Zyska też Lubelszczyzna. Plan zakłada między innymi rozwój projektu „Żwirko i Wigura”, który na obszarze województw lubelskiego i podkarpackiego ma wspierać projektowanie i budowę dronów wojskowych.