O godzinie 3 rano polskiego czasu (12.06) w Singapurze spotkali się Kim Dzong Un z Donadem Trumpem.
Po rozmowach podpisali oni dokument mający 4 punkty.
Zawiera on między innymi zobowiązanie Korei Północnej do dążenia do całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.
A także starania o wydobycie szczątków jeńców z czasu wojny koreańskiej z lat 1950-1953.
Wydarzenie skomentował Marek Pietraś – kierownik zakładu stosunków międzynarodowych
z Wydziału Politologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej:
szczyt
Spotkanie jest nazywane historycznym i ma być przełomowe w relacjach międzynarodowych.
Oba kraje gotowe są do nawiązania nowego dialogu, który zapewni spokój na półwyspie koreańskim.
Marta Zinkiewicz/Arkadiusz Więsek