Za mało badań, które mogłby się przyczynić do poprawy profilaktyki zdrowotnej i oszczędności. Najwyższa Izba Kontroli skrytykowała diagnostykę laboratoryjną

Polska nadal zaniedbuje kwestie profilaktyki zdrowotnej. Najwyższa Izba Kontroli krytycznie wypowiedziała się o finansowaniu diagnostyki laboratoryjnej.

Według niej, w kraju wykonuje się za mało badań, przez co koszty późniejszego leczenia wzrastają.

Więcej mówi Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli.

Za mało badań, które mogłby się przyczynić do poprawy profilaktyki zdrowotnej i oszczędności. Najwyższa Izba Kontroli skrytykowała diagnostykę laboratoryjną

Jak podkreśla Kwiatkowski, badania laboratoryjne stanowią najtańsze źródło informacji diagnostycznej – są podstawą około 60 proc. decyzji lekarskich.

W Polsce diagnostyka laboratoryjna jest niedoceniania, a nakłady w zakresie dostaw wyrobów do diagnostyki laboratoryjnej na tle krajów Unii Europejskiej są niewielkie – wynoszą jedynie 8,5 euro na osobę, podczas gdy np. w Słowenii jest to 23 euro, w Austrii 30 euro.

Najwyższa Izba Kontroli zwróciła się do ministra zdrowia m.in. o przygotowanie rozwiązań dotyczących diagnostyki laboratoryjnej.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia