Prace Beksińskiego ponownie zawitają do Lublina.
To tylko jeden z planów Muzeum Lubelskiego na najbliższy rok. Oprócz tego w ciągu następnych miesięcy czekają nas między innymi o recitale skrzypcowe, fortepianowe i koncerty kameralne. Powraca także cykl „Kino zamkowe”, ale to sztuki plastyczne będą najważniejsze.
– Bieżący rok wystawowy będzie bardzo bogaty – przekonuje Marcin Lachowicz z Muzeum Lubelskiego.
W ramach wystawy „Bezpośrednie mówienie snu” zobaczymy zarówno obrazy jak i eksperymenty fotograficzne Zdzisława Beksińskiego. Oprócz tego na zamku pojawią się też prace Jana Gryki, Sławomira Marca i Władysława Winieckiego.
Marta Micał