Mimo że, Zdzisław Beksiński odszedł 11 lat temu, jego twórczość nadal cieszy się uznaniem i popularnością.
Frekwencja podczas wczorajszego wernisażu wystawy “Bezpośrednie mówienie snu” przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Lublinianie zobaczyli blisko 100 obrazów udostępnionych przez Muzeum Historyczne w Sanoku. Na wystawie znalazły się prace z wczesnego okresu twórczości artysty, jak i te ostatnie.
Dzieła budzą rozmaite skojarzenia, jedni dopatrują się w nich alegorii śmierci, drudzy odkrywają w nich oczyszczenie.
To pierwsza część “Bezpośredniego mówienia snu”. Oprócz obrazów od 18 marca chętni zobaczą także fotografie i grafiki Zdzisława Beksińskiego. Wystawa wszystkich prac potrwa do 8 maja.
Marta Micał