Trwają żniwa, gorący czas dla rolników. Jest to też okres największej ilości wypadków.
Należy pamiętać o zdrowym rozsądku i bezpieczeństwie podczas wykonywania prac polowych. W Radzyniu Podlaskim elementy wirujące kombajnu wciągnęły mężczyznę. Zmarł on na miejscu.
O najczęstszych przyczynach wypadków mówi Krzysztof Sabarański, starszy inspektor pracy z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie.
Mężczyzna z Radzynia to nie jedyna ofiara żniw. W tym roku do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia zgłoszono 9 śmiertelnych wypadków, z czego 4 uznano za wypadek przy pracy.
Klaudia Kowalczyk