Zanieczyszczenie środowiska pozostaje głośnym tematem. Z jego powodu rocznie umiera 6 milionów ludzi. Najpoważniejszymi dotychczas odczuwanymi skutkami degradacji naszej planety jest globalne ocieplenie, dziura ozonowa, czy smog.
Aby pomóc Ziemi, Wydział Ochrony Środowiska zorganizował akcję „Posprzątajmy Lublin na wiosnę”, która trwała wczoraj i dziś. Celem wydarzenia było uświadomienie młodzieży, że każdy człowiek jest odpowiedzialny za środowisko naturalne. Uczestnicy, każdego roku, zbierają porzucone na terenach w pobliżu szkół, czy przedszkoli: papierki, puste opakowania, czy butelki i puszki.
Dzieciom została jednocześnie przekazana wiedza dotycząca ochrony zieleni, zwierząt, czy prawidłowej gospodarki odpadami.
Do tej edycji zgłosiło się 50 placówek oświatowych, co oznacza że wzięło w niej udział prawie 7,5 tysiąca osób. W zeszłorocznej, w której brało udział 5,5 tysiąca osób, udało się zebrać w sumie 104 worki o pojemności 120 litrów.
O tegorocznej akcji mówią dzieci oraz pani Anna Krawczyk, ich wychowawczyni z przedszkola nr 18 w Lublinie.
Na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej odbył się ponadto Dzień Geografa. Uczestnicy wydarzenia mogli wziąć w wielu warsztatach, grach i zabawach. Więcej na ten temat mówi Joanna Szczęsna z UMCS-u
W tym roku Światowy Dzień Ziemi odbywa się pod hasłem walki z plastikowymi odpadami. Organizacja Earth Day Network, która daje impuls do obchodów chce zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo, jakie niosą ze sobą tego rodzaju śmieci. EDN wskazuje m.in. na zanieczyszczenia tym rodzajem odpadów oceanów i dzikiej przyrody. Co roku do mórz trafia nawet 8 milionów ton tworzyw sztucznych.
Coraz częściej mówi się o szkodliwości takich produktów. Często zawierają one toksyczne dodatki, jak np. metale ciężkie, które przedostają się do środowiska i do naszego pożywienia.
W środę Parlament Europejski zatwierdził nowe przepisy, które przewidują, że do 2030 roku, 70% opakowań musi zostać poddanych recyklingowi.
Dźwięk: Kacper Król



