Wraz z rosnącą temperaturą coraz częściej zmuszeni jesteśmy do włączania klimatyzacji. Osoby, które nie posiadają jej w samochodzie lub boją się przeziębienia uchylają przynajmniej okno.
źródło: pxhere.com
Jednak po tym jak dotrzemy do celu, wyłączamy silnik i zamykamy okna. Naturalnie bronimy się przed kradzieżą. Gorzej jest w przypadku, gdy podróżujemy z dzieckiem lub zwierzęciem i pozostawimy je w aucie. Samochód, zaparkowany nierzadko w pełnym słońcu, bardzo szybko się nagrzewa, a pozostawione w nim osoby, czy zwierzęta narażone są na doznanie udaru słonecznego.
Na początku pojawia się ślinotok i płytki, nieregularny oddech, a potem może dojść do wymiotów, utraty przytomności i drgawek. Pozostawianie zwierząt lub dzieci w samochodach może więc prowadzić do ich śmierci.
O tym co dzieje się ze zwierzętami pozostawionymi w samochodach mówi Irina Gabriela, lekarz weterynarii w przychodzi Specjalwet w Lublinie
Gdy zauważymy taką sytuację, mamy pełne prawo do tego, by wybić w aucie szybę. Podyktowane jest to tzw. stanem wyższej konieczności. Mówi o tym nadkom. Dorota Węcławska-Baran z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku .
Aby uniknąć nieprzyjemności, przed wybiciem szyby warto jednak udokumentować zaistniałą sytuację. Można np. zrobić zdjęcie telefonem lub spisać rejestrację i poszukać świadka, który potwierdzi przebieg zdarzeń.
Spytaliśmy lublinian, jak zachowaliby się, gdyby mieli do czynienia z taką sytuacją.
Po tym jak uwolnimy zwierzę powinniśmy zanieść je w zacienione chłodne miejsce. Pamiętajmy również o tym, by ograniczyć ilość bodźców i liczbę osób, które gromadzą się wokół niego. Ponadto należy je schładzać stopniowo, podając mu wodę do picia. Zwierząt nie należy polewać zimną wodą, gdyż mogą doznać w tym przypadku szoku termicznego.
Dźwięk: Natalia Powałka/Artur Mazurek
