Organizacja, która początkowo była znana jako Związek Walki Zbrojnej, a w czasie II Wojny Światowej – podziemne wojsko.
Armia Krajowa jest dziś jednym z najważniejszych symboli dążenia do odzyskania niepodległości. 14 lutego obchodzimy 77. rocznicę przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w AK. Stało się tak na mocy rozkazu generała Władysława Sikorskiego w 1942 roku.
W momencie maksymalnej zdolności bojowej latem 1944 Armia mogła liczyć około 390 tysięcy osób. Formacja została rozwiązana w styczniu 1945 roku rozkazem generała Leopolda Okulickiego. Dowódcy AK dostali ponadto tajne polecenie, aby nie ujawniać się publicznie.
Walka AK-owców po zakończeniu wojny nie skończyła się. Władze PRL prześladowały członków armii, którzy byli więzieni i mordowani za swoją działalność. Między innymi właśnie tych żołnierzy określamy dziś mianem „wyklętych”. Po upadku PRL nastąpiło publiczne oczyszczenie Armii Krajowej jako organizacji która miała rzekomo działać na szkodę Polski. Współczesna władza stara się dbać o pamięć o poległych, którzy zginęli. W tym celu organizowane są takie wydarzenia, jak to dzisiejsze (14.02).
Przy Pomniku Nieznanego Żołnierza na Placu Litewskim odbyło się uroczyste złożenie kwiatów. Przy okazji wydarzenia w imieniu Wojewody Lubelskiego pojawił się Waldemar Podsiadły, zastępca dyrektora Biura Wojewody. Mówił o tym jak ważna była Armia Krajowa:
ak1
Plutony AK miały w swoich szeregach prawie 400 tysięcy osób. Okręg z naszego województwa był jednym z większych.
O tym mówi Marcin Krzysztofik, dyrektor oddziału IPN w Lublinie.
ak2
Istnieją jednostki, które dbają o to, aby historia nie została zapomniana. O tym, jak ważne jest podtrzymywanie tradycji, a także wspominanie czasów, gdy istniało Polskie Państwo Podziemne, mówi Andrzej Mazurek, prezes Lubelskiego Srodowiska 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej
ak3
dźwięk: Marta Zinkiewicz