Zarzut użycia środków przymusu nieadekwatnych do sytuacji i przekroczenia uprawnień usłyszeli dwaj Strażnicy Miejscy z Lublina. Chodzi o zdarzenie z 4 kwietnia, kiedy to podczas interwencji Strażników Miejskich doszło do szarpaniny z kierowcą.
Kierowca Mercedesa, Grzegorz T., zaparkował swój samochód na ul. Grottgera. Funkcjonariusze chcięli dać mu mandat za zatrzymywanie się w niedozwolonym miejscu, ale Grzegorz T. nie chciał go przyjąć. Kiedy próbował odjechać, jeden ze strażników otworzył drzwi auta i próbował wywlec mężczyznę z samochodu. Następnie kierowca został zakuty w kajdanki i zmuszony do wyjścia z pojazdu. Funkcjonariusze dwukrotnie użyli gazu łzawiącego.
Strażnicy: Robert Z. i Dariusz K. nie przyznali się do winy, dlatego Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego Lublin Zachód. Trafiła tam też sprawa dotycząca znieważania strażników miejskich i naruszenia ich nietykalności cielesnej przez kierowcę Mercedesa. Strażnikom, za przekroczenie, uprawnień grożą 3 lata pozbawienia wolności.
Piotr Nowak