Studenci i pracodawcy coraz chętniej korzystają z umowy zlecenie. ZUS przekonuje, że korzyści są obopólne, ale może nieść to również pewne zagrożenia.
W większości przypadków taka forma współpracy objęta jest ubezpieczeniami społecznymi i zdrowotnym. Wyjątkiem jest zlecenie pomiędzy uczniem, który nie ukończył 26 lat.
Taka osoba nie ma żadnego ubezpieczenia – wyjaśnia Małgorzata Korba z lubelskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Student na umowie zlecenie może się podpiąć pod ubezpieczenie rodzica. W tym celu wystarczy zgłoszenia syna lub córki jako członka rodziny. Ostateczną opcją jest wskazanie do ubezpieczenia przez uczelnię, na której młoda osoba się uczy.