Sala operowa Centrum Spotkania Kultur pokaże nam swoje możliwości.
Obrotowa scena, wizualizacje oraz gra światłocienia – tego możemy spodziewać się w trakcie „Umarłego miasta”. Spektakl premierę miał w czerwcu w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, teraz zobaczy go lubelska publiczność. Widowisko jest inscenizacją dzieła Ericha Korgolda z 1920 roku. To historia mężczyzny, którego ukochana zaginęła. Po latach identyczna kobieta staje w progu jego domu.
O osobowościach dwóch bohaterek mówi Mariusz Treliński, reżyser opery.
Na scenie, obok śpiewaków, wystąpią aktorzy i mimowie. Usłyszymy też Chór i Orkiestrę Teatru Wielkiego – Opery Narodowej oraz Chór dziecięcy „Artos” im. Władysława Skoraczewskiego. Opera „Umarłe Miasto” w piątek i w niedzielę o 18.00 w CSK.
Marta Micał