Nielegalni migranci w domu dziecka w Biłgoraju? Konfederacja alarmuje, poseł Romanowski żąda wyjaśnień, a wicestarosta tłumaczy.
Piotr Zduńczyk z Konfederacji Wolność i Niepodległość dotarł do informacji, jakoby w Domu Dziecka w Biłgoraju mieli przebywać nielegalni małoletni imigranci o niezweryfikowanej tożsamości. Sprawa wzbudziła poważne wątpliwości co do bezpieczeństwa dzieci oraz zasadności decyzji o umieszczeniu tych osób w placówce opiekuńczej.
Piotr Zduńczk– mówi Piotr Zduńczyk, z Konfederacji Wolność i Niepodległość.
W odpowiedzi na doniesienia, poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski złożył pilną interpelację do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Polityk podkreśla, że wśród przyjętych mogą być dorośli mężczyźni, a cała sytuacja miała miejsce bez wiedzy wychowawców i mieszkańców domu dziecka.
Tymczasem wicestarosta powiatu biłgorajskiego Beata Strzałka potwierdziła, że do placówki trafiły dwie osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę. Jak zaznaczyła, nieletni zostali umieszczeni w ośrodku decyzją sądu. Powiat bowiem nie posiada specjalistycznej placówki dla cudzoziemców, stąd trafili do domu dziecka.
Leave a Reply