Pobiegli, żeby upamiętnić rocznicę strajków ,,Lubelskiego Lipca 1980” oraz powstania NSZZ ,,Solidarność”. Za nami jubileuszowa 30. edycja międzynarodowego biegu Solidarności oraz 10. PKO Półmaraton Solidarności.
Bieg Solidarności wówczas pod nazwą Mityngu Lekkoatletycznego NSZZ ,,Solidarność” po raz pierwszy zorganizowano w 1981 roku. Miłośnicy biegania na kolejną edycję musieli poczekać aż do 1990 roku. Powodem tego był wprowadzony stan wojenny oraz idące za nim represje wobec działaczy ,,Solidarności”. Od 1993 roku jest on stałym punktem kalendarza imprez biegowych na Lubelszczyźnie. Początkowo uczestnicy mieli za zadanie pokonać dystans 12,5 km, a od dziesięciu lat jest to już odległość półmaratonu. Wyścig rozpoczyna się spod bramy zakładu WSK PZL Świdnik, a miejscem docelowym jest stadion lekkoatletyczny w Lublinie.
Marian Król – wyjaśnia Marian Król, przewodniczący zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ Solidarność w Lublinie.
W tym roku 21-kilometrową trasę najszybciej pokonał reprezentant Ukrainy Bogdan Semenovych. Linię mety przekroczył w czasie 1:04.10 i był to jeden z najlepszych rezultatów w historii tej imprezy. Do rekordu z 2015 roku zabrakło mu zaledwie dziewięciu sekund. Niedługo po nim finiszował Roman Adamovich, podium zaś uzupełnił Mateusz Kaczor z blisko trzyminutową stratą do lidera.
Mateusz Kaczor – podsumowuje Mateusz Kaczor, reprezentant RLTL Optima Radom.
Wyścig pań zdominowały ukraińskie biegaczki, a najszybsza okazała się Lili Fiskovici. Warto podkreślić, że w kategorii OPEN była dziewiąta. Co ciekawe drugi najlepszy czas spośród kobiet należał do Nataliji Semenovych, czyli żony triumfatora biegu. Obie wymienione zawodniczki pobiły swój dotychczasowy rekord życiowy. Brązowy medal wywalczyła natomiast Oksana Okseniuk.
Oprócz półmaratonu odbyły się również biegi uliczne na dystansie 2300 metrów. Do nich przystąpili uczniowie szkół podstawowych, ponadpodstawowych, studentów oraz rodziców i nauczycieli. Dla najmłodszych uczestników przygotowano biegi w kategoriach Krasnali i Młodzików na płycie stadionu lekkoatletycznego. Zwycięzcą mógł się poczuć każdy, gdyż po przekroczeniu linii mety wszyscy otrzymywali pamiątkowe koszulki oraz dyplomy. Zapytaliśmy młodych biegaczy, co skłoniło ich do przystąpienia do startu.
Impreza po raz kolejny zgromadziła tysiące miłośników biegania, a dla niektórych coroczne upamiętnienie wydarzeń Lubelskiego Lipca ’80 stało się już tradycją. Tegoroczną edycję uświetniły koncerty i pokazy laserowe, a o fantastyczny doping na stadionie dbali ,,Poławiacze Pereł”. Wszystkim uczestnikom serdecznie gratulujemy.