Parlament Ukrainy nie przyjął rezolucji o wotum nieufności dla rządu premiera Mykoły Azarowa.
Szef rządu opuścił salę posiedzeń żegnając się z deputowanym krótkim „na razie”. Wcześniej Azarow przeprosił za działania milicji i obiecał, że winni zostaną ukarani.
Demonstracje w Kijowie, zarówno przed budynkami państwowymi, jak i na majdanie, nie ustają. Protestujący zapowiadaja, że będą tam, dopóki prezydent Janukowycz i Premier Azarow nie ustąpią ze stanowisk.
W centrum wydarzeń jest Paweł Bobołowicz dziennikarz portalu ujawniamy24.pl
K26_4B4124A2FDC24E2C96E02681206F0DA0
Podczas debaty poświęconej wnioskowi o dymisję rządu Azarow oświadczył, że Unia Europejska zgodziła się wrócić do rozmów o pomocy finansowej dla Ukrainy, która pozwoliłaby wesprzeć nękaną kryzysem gospodarkę.
Premier zażądał też natychmiastowego wstrzymania blokady budynku rządu, bo utrudnia to pracę ministrów zajmujących się ważnymi dla państwa sprawami.