„Odstrzał dzików nie jest rozwiązaniem problemu ASF, ale ingerencją w ekosystem, której skutków nie jesteśmy w stanie przewidzieć”. Towarzystwo dla Natury i Człowieka krytykuje rozporządzenie wojewody.
Na jego mocy do końca roku ma zostać odstrzelonych 5178 dzików. Stan realizacji zadania na 1 września to 3827 zwierząt. To rozwiązanie ma pomóc w walce z rozprzestrzeniającym się wirusem afrykańskiego pomoru świń.
Problemem są nie dziki, ale fakt, że wirus dostaje się do chlewni – mówi prezes Towarzystwa dla Natury i Człowieka Krzysztof Gorczyca:
Aktywista przypomina również, że po poprzednich odstrzałach pośród padłych dzików wykryto niewielki lub zerowy procent nosicieli.
Gdzie leży przyczyna rozprzestrzeniania się wirusa? Na to pytanie odpowiada Krzysztof Gorczyca:
Sanitarny odstrzał dzików ma zostać przeprowadzony do 31 grudnia 2020 r. Do tej pory przy monitorowaniu obecności zwierząt i poszukiwaniu padłych pomagały drony zaopatrzone w kamery termowizyjne.