Zakończył się etap zbierania podpisów pod miejskim Ratuszem, w których mieszkańcy sprzeciwiają się marszowi równości w Lublinie.
Podpisy były zbierane przed Urzędem Miasta przez ostatnie dwa tygodnie. Do tej pory udało się ich zebrać ponad 4000. Mimo to, jak mówi Tomasz Pitucha: zbiórka ma trwać dalej do momentu, w którym organizatorzy zgłoszą marsz i wtedy my zwrócimy się do Pana Prezydenta w imieniu mieszkańców z apelem aby wydał zakaz organizacji marszu.
-dodaje Radny Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Pitucha.
W zeszłym roku prezydent Lublina wydał zakaz organizacji marszu ze względów bezpieczeństwa, jednak sąd apelacyjny uchylił tę decyzję.