Tenisistki stołowe AZS UMCS Optimy Lublin przegrały swoje pierwsze ligowe spotkanie. Choć rywalki z Częstochowy przystępowały do tego pojedynku z zerowym dorobkiem w tabeli, to potrafiły postawić się rywalkom i wygrały 3:2.
Pierwszy pojedynek, choć początkowo zacięty, nie wskazywał na to, że lublinianki będą miały problemy z odniesieniem zwycięstwa. Antonina Szymańska pokonała Andreę Todorović 3:0 i dała swojemu zespołowi pierwszy punkt.
Za chwilę, za sprawą dobrej gry Katarzyny Ślifirczyk, częstochowianki wyrównały. Zawodniczka rywali pokonała 3:1 Natalię Aleksiejenko. W kolejnym pojedynku zmierzyły się Sylwia Pawlak z Katsiaryną Baravok. Białorusinka pokonała zawodniczkę gospodarzy 3:0 i dzięki temu AZS AJD Częstochowa wyszedł na prowadzenie 2:1.
Gospodynie zdołały doprowadzić do remisu, dzięki punktowi wywalczonemu przez Antoninę Szymańską. Liderka lubelskiego zespołu pokonała 3:0 Katarzynę Ślifirczyk. W decydującym secie spotkały się Wenwen Liu i Andrea Todorović. Choć reprezentantka gospodyń robiła co w jej mocy to nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na korzyść swojego zespołu. Zespół z Częstochowy wygrał tę partię 3:1 i całe spotkanie 3:2.
Częstochowianki choć przyjeżdżały do Lublina bez punktów i jako zespół notowany niżej w tabeli ekstraklasy, wyjeżdżają z Lublina z wygraną.
Akademiczki ostatnio mają dość intensywny okres. Przed tygodniem grały w Pucharze ETTU, w weekend w Grand Prix Polski a już jutro Natalia Aleksiejenko i Sylwia Pawlak rozpoczną udział w World Tour. Następna ligowa kolejka przypada 7 listopada.