Debaty w Końskich podgrzały kampanię. Kto zyskał, a kto zapłaci polityczną cenę?
W piątek Końskie stały się areną politycznej rywalizacji – zamiast zapowiadanej debaty „jeden na jeden”, odbyły się dwa oddzielne starcia z udziałem większości, choć nie wszystkich kandydatów. Pierwsza debata – organizowana przez TV Republika – odbyła się na rynku i zgromadziła Nawrockiego, Hołownię, Jakubiaka, Stanowskiego i Joannę Senyszyn. Trzaskowski wziął udział dopiero w drugiej – współorganizowanej przez jego sztab i trzy ogólnopolskie stacje – na którą oprócz uczestników debaty na rynku dotarli dodatkowo Magdalena Biejat oraz Maciej Maciak.
Kto zyskał na Końskiej batalii?
– komentuje dr Wojciech Maguś z Instytutu nauk o komunikacji społecznej i mediach UMCS.
Jednoznacznego wygranego nie ma, jednak kto stracił najbardziej?
-dodaje politolog.
Kandydaci spierali się m.in. o migrację, bezpieczeństwo i formułę samej debaty, a mocne symbole, jak pojawienie się tęczowej flagi, tylko podgrzewały atmosferę. Całą kampanię prezydencką podsumujemy wraz z dr Wojciechem Magusiem 16 maja, gdy będzie gościł u Grzegorza Pycka w Porannej Rozmowie Radia Centrum.
Grzegorz Pycek