Niebawem na budowę linii kolejowej Lublin – Warszawa mają wrócić robotnicy. Pociągi wrócą jednak nieprędko.
Od października ubiegłego roku, kiedy z placu budowy zeszła firma Astaldi, w kwestii modernizacji nie działo się kompletnie nic. PKP Polskie Linie Kolejowe, zanim znalazły kolejnego wykonawcę, musiały ugasić pożar wśród byłych podwykonawców włoskiego przedsiębiorstwa. Domagali się oni wypłacenia obiecanych wcześniej pieniędzy, a swoje niezadowolenie wyrażali w protestach, m.in. całodziennej blokadzie ronda w Żyrzynie:
Arnold Bresch
– mówi Arnold Bresch, członek zarządu PKP PLK.
Póki co problemem jest to, że na podpisanie kolejnej umowy dotyczącej modernizacji, nie ma zgody Urzędu Zamówień Publicznych. Kolej spodziewa się jednak tego lada chwila. Wtedy możliwe będzie wznowienie prac
Arnold Bresch
– dodaje Arnold Bresch.
PKP zapewnia, że modernizacja znacznie przyspieszy. Głównym celem jest w tym momencie przywrócenie przejezdności na całej trasie. Według planów z Lublina do Warszawy pojedziemy już na jesieni. Ruch będzie się jednak odbywał tylko po jednym torze. Cała trasa ma być gotowa na koniec 2021 roku. Najszybsze pociągi będą poruszały się z prędkością 160 km/h, a przejazd do stolicy zajmie nieco ponad godzinę.
Telenowela z linią kolejową do Warszawy trwa. Kiedy pojedziemy do stolicy?
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia